Tak sobie spoglądam na wpis z zeszłego roku odnośnie pomysłów na prezent i przyznam, że niewiele się od tamtego czasu zmieniło i nadal uważam, że tamte prezenty są świetne i uniwersalne. Jedyne, co mogłabym dodać, to, może zabrzmi to ckliwie, ale podarujcie najbliższym po prostu czas. Tak, czas spędzony razem — jest to coś, czego żaden prezent nie jest w stanie zastąpić i coś, co będziecie wspominać latami. Zwłaszcza, jak tej najbliższej osoby nie będzie już ciałem z Wami.
10 fajnych pomysłów na prezent pod choinkę
1. Vocher na masaż. Sama, od lat, korzystam z masaży tajskich, które kiedyś dostałam w prezencie i zdecydowanie polecam — absolutnie każdemu!
Moje sprawdzone miejscówki to, w Warszawie: Magic Spa, Ban Thai Spa, Bali Thai Massage.
2. Vocher na zakupy. I może się wydawać, że to pójście na łatwiznę, jednak uważam, że jest to świetne rozwiązanie, gdy obdarowany, sam może zdecydować, co za daną sumę pieniędzy sobie kupić. Wiele sklepów ma takie prepaidowe karty w swojej ofercie. Ja natomiast, gorąco zachęcam Was do skorzystania z oferty Sklepów Cynamonowych, gdzie można kupić przedmioty, które pochodzą z aukcji, są sprowadzane z Danii, Belgii i Holandii — które mają swoją historię, duszą i wpisują się w trend eko i zero- waste. Więcej informacji dostaniecie na FB sklepu.
3. Karnet na siłownię. Trochę kontrowersyjne, aczkolwiek, jeśli zapiszecie się razem z wybrańcem, myślę, że może być to początek pięknej, sportowej przygody, której finałem może być zdrowie i fajna sylwetka.
4. Mata do akupresury, czyli mata z małymi kolcami. Mam od kilku lat i całym sercem polecam! Można na niej stać, leżeć, siedzieć i być może na początku będzie bolało, ale z czasem, stanie się nierozłącznym elementem dnia — tym bardziej, jeśli pracujecie zdalnie i na siedząco.
5. Fajna piżama. Niby sztampowe i nic takiego, ale przyznajcie, że spanie w fikuśnej piżamie daje +100 do fajnych snów.
6. Fajny kubek. To samo, co z piżamami — klasyk, który zawsze cieszy, bo kawa, czy herbata znacznie lepiej smakuje, kiedy pijemy ją w fajnym kubku.
7. No i nie mogło zabraknąć fajnych skarpet. Ja jestem miłośniczką zwariowanych kolorów i wzorów i najbardziej lubię te nie do pary. Obecnie na rynku macie sporo takich marek, sama najbardziej lubię Many Mornings i Zooksy.
8. Fajna książka. Tak, słowem wytrych w tym wpisie jest zdecydowanie fajna. Tu problemem może być trafienie w gust drugiej osoby, ale na pewno warto próbować. Tu z pewnością, jak co roku, wartościowe zestawienie zrobi Piotr, którego zapewne wiele z Was zna z sieci jako PigOut.
Książki pod choinkę, czyli personalizowany przewodnik prezentowy