Sprawdź sobie wpisy takiej laski (tu moje imię i nazwisko), która ma pierdolca i sprawdziła chyba całą wegańską ofertę odżywek białkowych.
Takie rzeczy o mnie piszą w sieci i przyznam, że całkiem mi to schlebia, bo fajnie jest być uważanym za eksperta w jakiejś dziedzinie, to po pierwsze, a po drugie, każdy ma jakiegoś fisia i moim zdecydowanie jest temat suplementacji wegańskich odżywek i mam taką prywatną misję — przetestowania całej oferty dostępnej na rynku.
Dzisiaj na tapet weźmiemy sobie More Nutrition Total Vegan Protein. Przyznam, że dosyć długo zwlekałam z zamówieniem tego białka ze strony guiltfree, mimo że lubię nowości, to jednak cena (ok. 120 zł za 600 gr) trochę mnie odstraszała. Ale, że, tak jak już wspomniałam, mam pierdolca/fisia, zamówiłam i…przepadłam!
Mamy już spoiler, ale zanim przejdę do szczegółów — garść informacji o marce i samym białku.
More Nutrition Total Vegan Protein to wegańska odżywka proteinowa bez soi na bazie białka dyni, grochu i słonecznika.
Intensywny smak
tylko 1 gram cukru na 100 gram
bardzo dobra rozpuszczalność
wysoka zawartość białka o znakomitym profilu aminokwasowym
zero laktozy, mleka
Dostępne smaki to:
ciastko korzenne
szarlotka z cynamonem
muffin jagodowy
pralina orzechowo-czekoladowa
Jak smakuje More Nutrition Total Vegan Protein?
Obłędnie! Śmiem sądzić, że jest to najlepsze wegańskie białko na rynku! Ma bardzo ciekawy, wyrazisty smak, rewelacyjnie pachnie, świetnie się rozpuszcza i co bardzo ciekawe — ma kawałeczki np. ciasteczek korzennych, jagodowego muffinka, czy też szarlotki. Kosmos!
Czy polecam?
Zdecydowanie!
Moja ocena?
11/10
Czy są jakieś minusy?
Tak, ich dostępność, bo jak pojawiają się na moim ulubionym sklepie www (nie jest to wypowiedz sponsorowana), to niestety od razu znikają, ale warto polować.
