– Jaka znowu gra?! Pytam się NORMALNIE, czy uważasz, że Grażynka jest ładna?
– Pomidor.
– Stefan, ja mówię poważnie!
– Krysiu, ja wiem, że Wy kobiety nigdy nie macie na myśli tego, co mówicie, i wolę nie odpowiadać, żeby nie wpakować się na minę. A dlaczego pytasz?
– No bo jest singielką, ona twierdzi, że z wyboru, a ja uważam, że nie jest atrakcyjna.
– Nie jest?
– A jest?!
– Krysiu, to, że ktoś jest singlem, wcale nie oznacza tego, że jest nieatrakcyjny fizycznie. Zobacz ile pięknych kobiet jest samotnych, albo przystojnych mężczyzn nie ma nikogo. Moim zdaniem, atrakcyjność fizyczna nie ma tu nic do rzeczy. Może nie znaleźli tej drugiej połówki, albo po prostu nie są stworzeni do życia w związku.
– Ale jak można nie chcieć być w związku? Nie rozumiem.
– Jak to jak? Sama zobacz ile jest korzyści:
1.Masz kołdrę dla siebie
2.Nikt nie zrzędzi
3.Możesz skarpetki zostawić gdzie chcesz
4.Nie ma awantur o nieopuszczoną deskę klozetową
5.Nie musisz oglądać romantycznych komedii
6.Jesz na co masz ochotę
7.Robisz na co masz ochotę
8.Nie jesteś uwiązany
9.Możesz wyjść z kumplami/koleżnakami i nie musisz się tłumaczyć
10.Waletynki cię nie stresują
– Czy chcesz mi dać coś do zrozumienia, Stefan?!
– Absolutnie, wyliczam tylko potencjalne korzyści, które wynikają z bycia singlem.
– I myślisz, że to kwestia wyboru, a nie trudnego charakteru czy też nieatrakcyjności fizycznej.
– Tak, myślę, że to jest świadomy wybór.
– Hym, dla mnie to trochę egoizm.
– Egoizm?
– No tak, zobacz taki singiel jest skupiony tylko na sobie, pracy, ewentualnie swojej rodzinie. Żyje tak, by zaspokajać swoje potrzeby, nie uczy się partnerstwa, nie umie iść na kompromis, nie ćwiczy cierpliwości, wyrozumiałości no i najważniejsze, nie przekaże swoich genów kolejnym pokoleniom.
– Może coś w tym jest, aczkolwiek ja twierdzę, że to jest świadomy wybór.
– Można chcieć być samotnym?
– Można.
– Dziwne i smutne.
– Ale nie takie rzadkie, zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
