– A co tam dłubiesz Krysiu.
– 15 top produktów z biedry.
– ?.
– Jeżu, piszę post na bloga o moich 15 ulubionych produktach ze sklepu Biedronka.
– Usłyszałem, ale nie rozumiem, po co coś takiego piszesz.
– Jak to, po co? Po pierwsze, ludzie uwielbiają czytać o żarciu, po drugie, ja sama lubię poznawać opinię innych na temat jakiś produktów, a po trzecie, bo mogę.
– Hym, no racja. Ale wybrałaś jakieś produkty fit, albo vege?
– Stefan, a czy ja jestem fit świrem jak Ty? Wiem, że podstawą diety osoby, która nie chce przytyć, albo chce schudnąć jest białko, że ważne są węglowodany no i reszta to zdrowe tłuszcze. Ale wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi i że klucz do zdrowia, to umiar i ruch.
– No to dawaj te swoje 15 topów.
TOP 15 PRODUKTÓW Z BIEDRONKI
1.Kawa smakowa – zdaję sobie sprawę, że dla prawdziwych kawoszy, kawa rozpuszczalna to czyste zło, mi jednak te kawy smakowe bardzo smakują. Dodam, że badania udowodniają, że kawa rozpuszczalna wcale nie jest, jak powszechnie sądzono, niezdrowa. Jeśli nie wierzysz – zajrzyj na profil dietetyków Nie na Żarty.
2. Płatki owsiane – klasyka gatunku i produkt piękny w swej prostocie. Jest to idealna baza do zrobienia pysznego i pożywnego śniadania. Szczerze zachęcam do wkomponowania owsianek do swojego menu, bo jest to wartościowe źródło nie tylko węglowodanów ale też białka a ilość kombinacji smakowych, jakie można na jej podstawie zrobić, jest niezliczona. I wybierzcie te górskie – są bardziej wartościowe niż błyskawiczne.
3.Skyr – produkt, który został wypromowany przez Krzyśka Gonciarza podczas pobytu na Islandii ( i niech ktoś mi powie, że influencer marketing ie działa). Jest to forma serka o dosyć gęstej konsystencji, który jest świetnym źródłem białka. Jeśli znudziły Wam się serki wiejskie ( które są genialnym produktem białkowym) – zachęcam do wkomponowania skyrów do swojej diety. Ale zwróćcie uwagę na skład – te owocowe mają czasem bardzo dużo cukru i lepiej wybrać opcję naturalną i samemu do niej dodać owoce.
4.Smoothies – wiadomo, że lepiej je zrobić samemu, ale czasem można sięgnąć po te gotowe. Wersja z płatkami, którą macie na zdjęciu nie ma dodatków cukru i śmiało można po nie sięgnąć.
5.Tofu – umówmy się, tofu nie ma smaku. Ale jeśli dobrze się je przyrządzi – stanowi fajne źródło białka i jest ciekawą alternatywą do mięsa, która porządnie doprawiona potrafi zadowolić nawet mięsożerców.
6.Wafle ryżowe – absolutny must have dla osób trenujących, ale nie tylko. Łatwo przyswajalne źródło węglowodanów, które stanowi fajna bazę do posiłku po-treningowego. Ale uwaga – one maja kcal i łatwo zjeść ich więcej niż tradycyjnego pieczywa.
7.Mleko bez laktozy – jeśli, jak ja, nie wyobrażacie sobie kawy bez mleka, zachęcam do sięgania wersji bez laktozy. Jest ono nieco słodsze niż klasyczne mleko, przez co, nie wymaga użycia dodatkowego cukru.
8. Ogórki kiszone – kiszonki, to jak wiemy, samo zdrowie, także zachęcam do wrzucenia ich do swojego codziennego jadłospisu. Oczywiście można je kisić samemu, ale jak się nie chce to te biedronkowe naprawdę są smaczne.
9. Hummus – genialny dodatek do kanapek, tortilli czy warzyw. Ponownie – można zrobić samemu, ale jak się nie chce – jest to fajne i smaczne rozwiązanie.
10.Ciecierzyca – świetne i smaczne źródło białka, które można wykorzystać w przeróżny sposób. Może być dodatkiem do warzywnego leczo, można je zmiksować na pastę do kanapek, można uprażyć i chrupać jak chipsy – tutaj the sky is the limit.
11.Naleśniki – ten gotowiec, to ratunek dla leniwców lub ludzi zapracowanych, który chwalą sobie nawet osoby dbające o linie. Fajny skład i szybki pomysł na posiłek. Dodam, że pierogi tej marki też można od czasu do czasu zjeść i nic złego się nie stanie, bo skład mają naprawdę w porządku.
12.Paprykarz szczeciński – przepraszam, ale jest to smak dzieciństwa i można go nie znosić, ale można uwielbiać. Ja uwielbiam i mimo, że robiony samemu byłby zdrowszy, ja czasem się skuszę na opcją gotową. Dodam, że sałatka z makreli z tej samej serii jest równie zacna.
13. Kasze – zdecydowanie najczęstszy produkt jaki w Biedronce kupuję i za każdym razem wybieram inna – z wyjątkiem jaglanej, do której nie jestem się w stanie przekonać. Genialnym rozwiązaniem są miksy kasz z orzechami, pestkami, itp. ale wersje klasyczne, jak bulgur, jęczmienna i gryczana to genialny dodatek do obiadu i zdrowe źródło węglowodanów.
14.Orzechy – no cóż, nie samymi zdrowymi produktami człowiek żyje. Ostrzegam, tutaj łatwo stracić kontrole po otworzeniu paczki.
15.Lody Marletto – słodycze mogą dla mnie nie istnieć, ale mam absolutną słabość do lodów. I muszę przyznać, że lody marki Marletto to taka budżetowa wersja Magnumów której niewiele do oryginału brakuje. Nie codziennie, ale od czasu do czasu można po nie sięgnąć.
*To jest moja bardzo subiektywna lista, ale starałam się pokazać wartościowe i smaczne produkty. Jeśli, Drogi Czytelniku, masz jakieś swoje ulubione produkty ze sklepu z owadem – chętnie się dowiem.