Trenerka arabskich księżniczek

– I jak spotkanie z Dobrawą, Krysiu?
– Jestem zainspirowana.
– Zainspirowana?
– Tak, bo rozmowy z takimi ludźmi otwierają oczy i pokazują, że należy mieć odwagę, żeby podróżować i dokonywać zmian w naszym życiu. No i też, że los ma na nas pomysł, niezależnie od naszych pierwotnych planów.
– Oo, zaintrygowałeś mnie! Chętnie poznam historię Dobrawy.

 

– Cześć Dobrawa- czy możesz nam siebie przedstawić w kilku słowach?
– Cześć! W kilku słowach : jestem energiczną i szukająca przygód dziewczyna z poznania. Z wykształcenia jestem nauczycielem wychowania fizycznego, obecnie natomiast pracuje jako trener personalny i instruktor fitness w Arabii saudyjskiej.
Jak to się stało, że wyjechałaś do Rijad? I czemu akurat tam?
– Stało się to dość nietypowo! Byłam akurat pomiędzy moimi kontraktami na statkach pasażerskich (princess i celebrity cruise line), gdzie pracowałam jako wellness director i znalazłam ofertę pracy w Rijadzie na fb!!! Zamieściła ja dziewczyna z Polski, więc postanowiłam napisać i dowiedzieć się co i jak. Przeszłam pozytywnie rekrutację i tak oto kilka miesięcy później znalazłam się w Rijadzie.
– Czy wyjazd sama zorganizowałaś?
– Wyjazd był zorganizowany przez firmę w której początkowo pracowałam. Jeżeli chodzi o pośredników czy polskie agencje zajmujące się znajdowaniem kontraktów na bliskim wschodzie- nie, nie korzystałam z ich pomocy.
– Ile czasu już tam jesteś?
– Jestem tam już trzy lata, początkowo pracując w firmie oferująca usługi trenerów personalnych w prywatnych posiadłościach , teraz pracuje prywatnie, bezpośrednio u rodziny królewskiej.
– Jak się żyje kobiecie, Polce w tamtym kraju?
– Faktycznie bardzo ciężko przyzwyczaić się do życia na bliskim wschodzie. Ogromne różnice kulturowe, prawo a nawet klimat sprawia że początki są trudne. Poza tym brak przyjaciół i rodziny. Z czasem można przywyknąć, poznać świetnych ludzi, którzy stali się moja Saudyjską rodzina, przyjaźni, pomocni. Życie dla expatów nie jest tak konserwatywne, mamy swoje życie towarzyskie, imprezy, wypady na pustynię. Każdy weekend jest wypełniony, nie narzekam na nudę.
– Do czego było ciężko się przyzwyczaić?
Na pewno do modlitwy, która jest 5 razy dziennie i zamykane są wtedy wszystkie sklepy i restauracje; do braku komunikacji miejskiej; jedzenia, które jest zupełnie inne niż u niej; temperatury!!!!

 

– Za co kochasz  to miejsce?
– Myślę, że teraz traktuje to już jak mój drugi dom, spotkałam tam cudownych ludzi, więc na pewno za to i tego będzie mi brakować, choć wiadomo, większość moich bliskich znajomych to expaci, którzy prędzej czy później też stamtąd wyjada. Bardzo zżyłam się tez z rodzina dla której pracuje i wiem, że nawet jeżeli przestanę tam pracować to będę ich odwiedzać.
Jak wygląda praca trenera w Arabii Saudyjskiej?
Gwoździem mojego programu jest oczywiście księżna i jej córka czy dwie. Mamy swój mniej więcej stały harmonogram dnia, zazwyczaj jestem już wolna przed pora lunchu. Po godzinach układam sobie plan sama. Prowadzę zajęcia w studio oraz na siłowni oraz mam dodatkowe treningi. Wtedy już zdecydowanie układam plan pod siebie.
Jak spędzasz dzień wolny?
– Dzień wolny spędzam zazwyczaj z chłopakiem ( jak każdy inny też ) ze znajomymi, wyjeżdżamy na pustynię, organizujemy imprezy, biegam w piątki rano z Riyadh Road Runners!
Jak wygląda życie kobiet w AS?
Życie kobiet jest coraz lepsze. Faktycznie obowiązuje jeszcze strój zwany Abaja i okrycie głowy, jednak nie jest on już koniecznie czarny tak jak było kiedyś a ekspatki nie muszą zakrywać głowy. Wiem też, że Amerykanki nie muszą nosić już abaji ale nadal obowiązuje strój który nie naruszyłby kultury saudyjskiej. Powoli odchodzi się od abaji u obcokrajowców w ogóle, ja często chodzę z rozpięta abaji. Jeżeli chodzi o zakupy to robimy je wszyscy w tym samym miejscu. Podział następuje w kawiarniach i restauracjach gdzie jest cześć dla rodzin i dla singli. Cześć dla rodzin obejmuje rodzinę  i samotne kobiety natomiast cześć dla singli to część dla mężczyzn. Kilka miejsc ma wyłącznie same mieszane pomieszczenia. Jazda samochodem jest już zalegalizowana od zeszłego roku. W czerwcu zostało wydane pozwolenie na kierowanie pojazdami dla kobiet co było dużym szokiem kulturowym choć nadal na ulicach nie widać wielu kobiet. Jeżeli chodzi o przemieszczanie się to pozwolenie od opiekuna kobiety muszą mieć na wykaz za granicę, po mieście można chodzić całkiem normalnie. Kiedyś można było natknąć się na policję religijną, która mogła sprawdzić czy mężczyzna z którym się idzie jest twoim mężem, na szczęście reguły te były łagodniejsze dla obcokrajowców a teraz już w ogóle ich nie ma.

 

– Jak mężczyźni reagują na emigrantki?
– Kiedyś wydawało mi się że bardziej ich fascynuje inna uroda, poza tym zazwyczaj mogą zobaczyć nasze twarze i włosy a nie tylko oczy . Zdarzało się, że dostawałam ich numery telefonu zza szyby samochodu, jakieś miny i uśmieszki stojąc na światłach w aucie. Teraz już się to uspokoiło.
– Czy księżniczki lubią ćwiczyć?
– Przez to że księżniczki z rodziny królewskiej  są zaznajomione ze światem, podróżują, znają kultury innych krajów maja tez inna świadomość. Wiedza, ze cały świat już od dawna zajmuje się fitnessem, byciem wysportowanym, fit i zdrowym, one również idą w tym kierunku. Jasne, zdążają się i takie, które nie chcą i nie ćwiczą ale wiele z nich ćwiczy regularnie. Nie tylko dlatego, ze to lubią ale też dlatego żeby lepiej się czuć i wyglądać.
– Ile można zarobić?
– Szczerze mówiąc jest to bardzo indywidualna sprawa. Inaczej zarobisz pracując na etacie w siłowni, a inaczej na kontrakcie prywatnym. Inaczej też będąc freelancerem. Na pewno stawki są wyższe niż u nas, choć przez to że rynek teraz się rozwija i przestaje to być takie niszowe, pensje będą malały moim zdaniem. Dlatego też, że same Saudyjki robią kursy, nie trzeba będzie sprowadzać trenerów z zagranicy. wyszkolą swoje dziewczyny, którym nie trzeba będzie załatwiać wizy ani zakwaterowania.
– Czy nie żałujesz wyjazdu?
Zdecydowanie nie żałuje! Nowe doświadczenia, praca, ludzie zmieniły moje życie na lepsze. Jestem bogatsza kulturowo,  to na pewno, a teraz moje życie zmieniło się jeszcze bardziej. Wszystko dzięki wyjazdowi.
Czy polecasz innym taki wyjazd w celach zarobkowych?
– Szczerze mówiąc, nie wiem jak teraz ma się rynek saudyjski, na pewno bardzo się rozwija. Można zarobić pieniądze, a z drugiej strony nie ma też za dużo pokus żeby je wydać chyba, że w wolnym czasie podróżujesz, ale na to to chyba nie ma co szczędzić! Więcej takich okazji możesz w życiu nie mieć.
Czy warto skorzystać z usług pośredników, czy lepiej szukać na własną rękę ofert pracy w Arabii Saudyjskiej?
– Spróbowałabym obie opcje! Choć znaleźć prywatny kontrakt dla rodziny jest trudno raczej. Chyba, że to jak ja ostatnio, zamieściłam na fb ogłoszenie, szukałam osoby, która zastąpiłaby mnie tam na 4 miesiące. Udało się, choć takie cis to jak szukać igły w stogu siana. Niestety spotkałam się też z mało przyjaznymi komentarzami typu „ wyjedziesz i możesz już się zacząć żegnać z rodzina i przyjaciółmi bo nigdy nie wrócisz, bądź insynuując, że poszukuje kogoś w roli panienki do towarzystwa”.

 

Jakie masz plany na przyszłość? 
– Powrót do Arabii już mam nadzieję, ze w przyszłym tygodniu, posiedzieć tam około roku a później zobaczymy, gdzie znajdzie kontrakt mój chłopak i będziemy jechać tam razem, rodzinnie już
Gdzie Cię można znaleźć w sieci?
– Można mnie znaleźć na instagramie : dobrawaskuoniewicz, DFit niedługo będę też tworzyła nowe konto z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży i po!